Metamorfoza awentre

Właśnie jestem w trakcie przemeblowywania domu swojej doll. Jutro muszę zabrać się za pokój główny, już mam nawet wizję ;)

Przechodząc do metamorfozy, wykonałam ją awentre

Przed: Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to za wysoko ustawione brwi - wygląda to nienaturalnie. Usta są lekko za jasne aczkolwiek w tym wydaniu zbytnio mi to nie przeszkadza ;) Fryzurkę lubię. W zasadzie Twoja doll ma pomalowane tylko rzęsy, więc nie będę się rozpisywać na temat makijażu. Oczy są w porządku, jednak im częściej i dłużej przyglądam się tym oczom, tym coraz bardziej ich nie lubię.

Po: Fryzurkę zostawiłam, farbując ją na czarno. Obniżyłam brwi. Szkoda, że nie miałaś czarnej kredki do brwi - z chęcią zmieniłabym im kolor. Usta pomalowałam czerwoną pomadką, a oczy pogrubiającym tuszem i trzema cieniami  (czarny, biały, pomarańczowy).

Przed: Ostatnimi czasy bardzo podoba mi się ta czerwona mini ;) Ciekawy pomysł z wykorzystaniem spodenek jako bluzki. Ogólnie to kolorystycznie wszystko jest ze sobą zgrane. Lubię tatuaże oraz te buty. Jednak nie podoba mi się ten płaszczyk, a w zasadzie jego krój. 

Po: Postawiłam na delikatną kolorystykę. Wybrałam bluzkę w groszki oraz szare spodnie. Do tego jasny płaszczyk z Decades, złote naszyjniki oraz białe okulary. Wybrałam czarną torebkę pod kolor butów. 

I jak?