Przed: Ale plastik. Rozumiem, że masz swój styl, ale to już przesada. Co to mają być te włosy, rogi ? A oczy to Ty pomalowałaś, nie powiem jak. Bez komentarza...
Po: Nie umiem malować tych oczu :( Takie cuś mi wyszło.
Przed: Za dużo tego. Prawie wszystko czarne, i ta czaszka, ehh...
Po: Nawet czarnego topu nie masz. Postanowiłam stworzyć czarno-białą stylizację. Ale innej czarnej bluzki nie miałaś. Chyba, że z nietoperzem taka jakąś dziwną.
Ps. Niedługo pojawi się pierwszy post z cyklu: Pojedynki apartamentów. Zapraszam do zgłaszania się.
2 komentarze:
Makijaż przed to coś strasznego... te rogi są beznadziejne. Nienawidzę tych sztucznych rzęs.
Po też mi się nie podoba, ale rozumiem cię, bo też nie umiem malować tych oczu. Ogólnie jest lepiej. :)
Przed: Za dużo wszystkiego... Nie podoba mi się.
Po jest ok, ale mogłaś nie zakładać tego czarno-białego ,,naszyjnika".
Nie podoba mi się ani przed ani po. Przykro mi. Przed jest szczególnie fatalnie.
3Jula
Prześlij komentarz